Nie trzeba być wybornym znawcą numizmatów aby nieźle na nich zarobić. Kupując monetę w stanie menniczym, można za rok lub dwa zyskać na niej od 8 procent w górę. Chciałem tu przedstawić monety, które zwiększyły swoją wartość ostatnio najbardziej. Na początku jednak ogólne informacje. W ostatnich latach cena emisyjna monety srebrnej nie przekraczała 130 złotych. Za numizmat złoty trzeba było zapłacić około 1300 złotych. Każda moneta oprócz wartości kruszcu z jakiego jest wykonana zawiera wartość kolekcjonerską. Wpływ na cenę ma stan fizyczny numizmatu, uroda oraz nastroje panujące na rynku oraz oczywiście, jego nakład.
Od kilku lat ciągłą popularnością cieszy się kolekcja emitowana przez Narodowy Bank Polski o nazwie „Zwierzęta świata”. Wartość tych monet na dzień dzisiejszy przekracza ponad dziesięciokrotnie cenę emisyjną. Zasadą staje się to, że na polskich monetach kolekcjonerskich nie można stracić. W zasadzie już w momencie zakupu cena idzie w górę. Ryzyko inwestycji jest więc niewielkie. Przytoczę tu kilka przykładów monet, które stały się hitami rynku. Jako pierwszą przedstawię monetę z serii „Szlak bursztynowy”. Numizmat ten został wydany w 2001 roku, a jego cena emisyjna wynosiła 57 złotych. Na dzień dzisiejszy moneta ta osiąga wartość rynkową około 2,700 złotych.
Kolejny egzemplarz, który do ubiegłego roku szedł niesamowicie w górę jest „Jeż” wydany w 1996 roku. Srebrna moneta o nominale 20 złotych, którą można było kupić za około 70 złotych, dziś osiąga cenę 2,300 złotych. Na koniec zostawiłem prawdziwą „perełkę”. Wydana w 1995 roku złota moneta, wybita z okazji Konkursu Chopinowskiego o nominale 200 złotych, do kupienia jest dzisiaj za przeszło 35,000 złotych ! Wielu inwestorów giełdowych zaczęło przerzucać się na rynek monet kolekcjonerskich. Powód jest prosty – większy i szybszy zysk oraz dużo mniejsze ryzyko niż w przypadku transakcji giełdowych.
Chcąc inwestować w numizmaty musimy pamiętać, że bardzo ważny jest ich stan fizyczny. Warto kupować więc monety w stanie menniczym. Pewne reguły rynku mówią, że najszybciej na wartości zyskują monety srebrne o nominale 100 złotych, a najwięcej można zarobić na kilkuletnich monetach złotych o małym nakładzie. Od niedawna sam zacząłem handlować numizmatami i muszę przyznać, że korzyści są nieprzeciętne. W 3 miesiące udało mi się osiągnąć zysk równy 14 procent zainwestowanego kapitału. Na przykładzie – koszt zakupu numizmatów 1300 złotych – sprzedaż około 1500 złotych. To oczywiście nie dużo ale mam nadzieję, że z czasem i poszerzaniem wiedzy numizmatycznej moje zyski znacznie wzrosną. Chciałbym serdecznie polecić wszystkim ten sposób inwestycji.
Zdjęcie do artykułu znalezione na stronie Pixabay.com