Numizmatyka. Kiedyś to słowo nie miało dla mnie praktycznie żadnego znaczenia. Kojarzyło mi się jedynie z moim dziadkiem, który trzymał stare monety z denominacji w drewnianym pudełku na strychu pod stosem gazet z okresu gdzie kolejki po mięso były dłuższe niż dziś do kasy na PKP, oraz ze starszymi panami, których widywałem czasem na pchlim targu jak proponowali mi pooglądanie ich albumów z monetami. Jednak wszystko się zmieniło, kiedy spotkałem Janusza. Był w mojej grupie językowej na studiach. Był bardzo inteligentnym i zdolnym człowiekiem, ale nie łączyła mnie z nim większa znajomość.

Do czasu. Do czasu, gdy nie spotkałem go na jednym z pchlich targów w mieście. Nie zdziwił mnie fakt, że tam był- wielu moich znajomych się tam pojawia, zaskoczyło mnie właśnie to, że kupował monety.  Po krótkiej rozmowie tak mnie zaskoczył swoją znajomością tematyki numizmatycznej, że poczułem jego optymizm z tym związany i po powrocie do domu spędziłem cały dzień na wyszukiwaniu informacji o numizmatyce. Moje zaskoczenie nie miało granic, nigdy bym się nie spodziewał, że jest to tak szeroka i fascynująca dziedzina. Znalazłem nagle nowe hobby.

Przeszukałem cały dom w poszukiwaniu starych monet, także pudełeczko dziadka. Nie wierzyłem, że kilka monet tam się znajdujących miały naprawdę dużą wartość kolekcjonerską i rynkową. Po konsultacji z Januszem, który przekonał mnie żeby nic nie robić pochopnie, jeszcze bardziej zagłębiłem się w tematyce. Niezmiernie fascynowały mnie możliwości jakie numizmatyka otwiera przed pasjonatami. Zupełnie inaczej podchodziłem do monet, nie były już dla mnie zwykłym środkiem płatności, były czymś więcej. Powoli zacząłem tworzyć swoją własną, prywatną kolekcję monet. Starannie o nie dbałem i pilnowałem żeby nie pojawiła się na nich żadna ryska. Stało się to moim hobby. Zajęło mi kilka lat stworzenie mojej kolekcji ale warto było. Dziś traktuję je jako kapitał na przyszłość, gdyż jej wartość podniosła się o jakieś 300 %. Cały czas ją uzupełniam, staram się zbierać całe kolekcje. Patrząc na nie widzę nie tylko ich wartość rynkową ale także sentymentalną.

Numizmatyka jest dla każdego, trzeba tylko poświęcić trochę czasu na jej poznanie, ale radość z posiadania tego hobby jest naprawdę tego warta. Polecam Wam wszystkim dokładnie przejrzeć stare monety jakie macie w domu, być może wśród nich jest jakaś wartościowa, która pomoże Wam poczuć żyłkę numizmaty i odkryć te niesamowitą dziedzinę a także podnieść domowy budżet.

Zdjęcie do artykułu znalezione na stronie Pixabay.com